Przez konstytucję na skróty
Przez konstytucję na skróty
MARCIN KRZEMIńSKI
Droga na skróty, polegająca na ignorowaniu przez sądy ustaw w imię bezpośredniej skuteczności przepisów konstytucji, doprowadziłaby do sabotowania norm samej ustawy zasadniczej.
W artykule "Bezprawie legislacyjne jako źródło szkody" ("Rz" z 9 czerwca) mec. Józef Forystek przedstawił koncepcję realizacji w postępowaniu cywilnym odpowiedzialności skarbu państwa za wadliwą działalność prawotwórczą organów władz publicznych. Niewątpliwie są to przemyślenia godne uwagi. Zwłaszcza w kontekście zapowiadanych starań o wniesienie rewizji nadzwyczajnej od niedawno opisywanego na łamach "Rz" wyroku NSA, w którym sąd ten nie uznał się za władny do rozstrzygania o obowiązku wydawania aktów wykonawczych, powołując się na konstytucyjną zasadę podziału władz.
Odpowiedzialność odszkodowawczą władz publicznych za działania lub zaniechania w zakresie prawotwórstwa dotyczącego aktów wykonawczych i prawa miejscowego można sobie wyobrazić. Jednak sądy powinny przykładać szczególnie staranną uwagę do zasady podziału władz, od którego wyjątków nie ma - poza przewidzianymi w samej konstytucji. Niewątpliwie słuszny jest postulat nowelizacji art. 160 k.p.a. i art....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta