Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

A może się pogubiliśmy

26 czerwca 2003 | Publicystyka, Opinie | MF
źródło: Nieznane

Przebudzenie Sojuszu Lewicy Demokratycznej

A może się pogubiliśmy

ILUSTRACJA JANUSZ MAYK MAJEWSKI

MIECZYSŁAW F. RAKOWSKI

"Rzeczpospolita" w numerze z 19 maja zamieściła list-apel (Mieczysław Rakowski "Kryzys partii władzy" ), który wysłałem kierowniczym gremiom Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Publikacja nastąpiła bez mojej wiedzy i zgody, o co - rzecz jasna - nie mam pretensji. List nie był opatrzony stemplem "poufne" ani "do użytku wewnętrznego". Skoro otrzymało go co najmniej trzysta osób, wśród nich szefowie wojewódzkich organizacji partii, to jasne, że musiał przedostać się na łamy prasy. Jest też oczywiste, że opublikowanie apelu w opiniotwórczym dzienniku, zajmującym poczesne miejsce wśród ogólnopolskich gazet, nie mogło przejść niezauważenie.

Jeżeli przyjąć za wiarygodną powtarzającą się opinię, że zapoczątkowałem debatę o kryzysie "partii władzy" (Adam Budzyński w "Trybunie"), że skłoniłem "wielu przedstawicieli lewicy do przemyśleń na temat procesów zachodzących w największej polskiej partii socjaldemokratycznej" (TOM w "Głosie Wybrzeża"), to pora na sformułowanie uwag o reakcji na problemy poruszone w liście.

Premier czy przewodniczący

Początkowo dyskusję zdominował temat łączenia...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2958

Spis treści
Zamów abonament