Wyjść z pępkocentryzmu
Wyjść z pępkocentryzmu
Rozmowa z Andrzejem Dziukiem, reżyserem teatralnym
Mija 10 lat od momentu, kiedy zimą 1985 r. absolwenci krakowskiej PWST otworzyli w Zakopanem Teatr im. St. I. Witkiewicza. Dlaczego akurat tam?
Jeszcze przed szkołą teatralną i później w trakcie studiów spędziłem w Zakopanem wiele czasu. Towarzystwo spacerujące po Krupówkach, to w jedną, to w drugą stronę, przypominało mi "Błędne koło" Jacka Malczewskiego. Pomyślałem, że może warto tym ludziom zaproponować jakąś alternatywę. Kraków sprzed 10 lat też robił przygnębiające wrażenie. W tym kulturalnym centrum nie widzieliśmy dla siebie żadnych perspektyw. Na teatr lat 80. składały się instytucje trawione marazmem i przedstawienia, które mi się nie podobały. Nie wyobrażałem sobie, że będę musiał robić sztuki, które nic mnie nie obchodzą. Proszę pamiętać, że wtedy były jeszcze komitety i cenzura, która na początku jeździła naszymi śladami i do Zakopanego. Postanowiliśmy, że sami założymy teatr. Nie będziemy się starać o angaże w Krakowie, nie będziemy mieć nic wspólnego z radiem i telewizją, po prostu uciekniemy przed cuchnącym śmiercią miastem i osiądziemy na małej, ale przepięknej wsi. Skrzyknęliśmy się mocą własnego buntu i niezgody na ówczesny stan teatru. Miarą marazmu tamtych czasów był również fakt, że wszyscy traktowali nas...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta