Kreta na zimno
Kreta na zimno
Góry Białe, bo tak brzmi dosłowne tłumaczenie greckiej nazwy (Lefka Ori), osiągają wysokość ponad 2400 metrów nad poziomem morza
(c) EAST NEWS
Czapka, rękawiczki ciepły śpiwór i dobra kurtka od wiatru. To nie jest ekwipunek na syberyjskie, zimowe bezdroża. Tak trzeba się przygotować, jadąc na Kretę, jeżeli nie chcemy jedynie leżeć plackiem na plaży.
Jednym z najpiękniejszych widoków na tej największej greckiej wyspie jest panorama ze starego portu w Chanii. Tuż nad malowniczymi kamieniczkami rozpościerają się całkiem pokaźne szczyty Lefka Ori. Góry Białe, bo tak brzmi dosłowne tłumaczenie greckiej nazwy, osiągają wysokość ponad 2400 metrów nad poziomem morza. Choć nieco niższe niż nasze Tatry, to trzeba pamiętać, że startujemy z poziomu morza, czyli efektywnego podejścia jest o wiele więcej niż w najwyższych naszych górach. Większość ludzi zaczyna i kończy poznawanie tego rejonu od słynnego wąwozu Samaria. Spacer w dół wąwozu, do południowego wybrzeża, nie powinien dać się we znaki nawet przeciętnie sprawnym turystom. Liczne miejsca odpoczynku i - co ważniejsze! - źródła pitnej wody...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta