Inwestuj zanim zdrożeje
Inwestuj zanim zdrożeje
FOT. RAFAŁ GUZ
Od lat organizuje pan we Francji aukcje malarstwa Ecole de Paris. Czy kupowanie obrazów tych artystów jest atrakcyjne pod względem inwestycyjnym?
KRZYSZTOF ZAGRODZKI: Dorobek tych malarzy jeszcze nie w pełni został poznany i doceniony. Kolekcjonerzy i antykwariusze w Polsce cenią przede wszystkim twórczość gwiazd sztuki, np. Tadeusza Makowskiego czy Olgi Boznańskiej. Natomiast francuski rynek stale odkrywa malarzy niesłusznie zapomnianych. Ceny ich obrazów są niskie, ale na pewno w ciągu najbliższych lat zdecydowanie wzrosną.
Dziś na aukcji można kupić począwszy od 2 tys. euro np. interesujący obraz Joachima Weingarta. Umiarkowane ceny osiąga wciąż Zawado, Szymon Mondzain zaś niesłusznie popadł w niełaskę. Proszę mi też wskazać innego malarza, którego kubistyczne płótno z 1914 roku kosztowałoby zaledwie 10 tys. euro, tak jak to jest w przypadku Alicji Halickiej?
Ponadto długa jest lista "małych mistrzów", takich jak Nina Alexandrowicz, Józef Hecht, Leon Kamir, Roman Jarosz,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta