Dom szwedzki
Zawsze chciałem zobaczyć zwyczajny szwedzki dom. Wbrew pozorom nie jest to łatwe. Szwedzi najczęciej zazdrośnie strzegą swoich czterech kątów. Domy urządzają z pietyzmem latami, ale pokazują je tylko wybranym. Toteż kiedy Lotta zaproponowała, że urządzi pożegnalne party dla naszej wspólnej znajomej w swoim nowym domu, byłem bardzo zdziwiony.
Dom Lotty leży niedaleko znanego z ceramiki Höganäs, w południowej części Szwecji - Skanii. Po drodze przejeżdża się obok znanej Villii Italienborg, zbudowanej koło 1900 roku i słynącej z modernistycznej elewacji w fioletowe romby. Pokazywano ją na wystawie wzornictwa H55 w 1955 roku. Do dziś jest miejscem chętnie odwiedzanym nie tylko przez turystów, ale i architektów.
Kiedy dotarliśmy do domu Lotty, od razu przyszły mi na myśl domki fińskie na warszawskim Jazdowie. Różnica tkwiła tylko w kolorach. Ten był czarno-biały z niebieskimi drzwiami, tzw. korsvirkes hus, typowy w formie i kolorystyce dla południowej Szwecji. I jeszcze żółto-niebieska chorągiewka nad...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta