![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Dewizowe szaleństwo na Węgrzech
Dewizowe szaleństwo na Węgrzech
W ubiegłym tygodniu na Węgrzech wartość dewizowych zakupów w obrocie wewnętrznym pobiła wszystkie dotychczasowe rekordy. Mimo iż mianowany na prezesa Węgierskiego Banku Narodowego -- György Suranyi publicznie zdementował pogłoski o wysokiej dewaluacji forinta w najbliższym czasie w sekcji dewizowej Budapeszteńskiej Giełdy Towarowej (BAT) , drobni inwestorzy zawarli kilkanaście tysięcy kontraktów. Ich równowartość, nie bacząc na ponad 30-punktowe oprocentowanie, wyniosła 800 mln forintów. W końcu stycznia br. dewizowe oszczędności ludności wzrosły do 2, 8 mld USD. O skali ostatnich zakupów dewizowych najlepiej świadczy fakt, że w całym 1994 roku Węgrzy uszczuplili zasoby deizowe państwa w sumie o 483 mln USD, a w dwóch minionych miesiącach będzie to prawdopodobnie ponad 250 mln USD. Ludzie, po prostu, wiedzą swoje.
G. Ł
