Hale Mirowskie, Zbrodnie sprzed lat, Skąd taka nazwa, Święto komunikacji
- Hale Mirowskie
- Zbrodnie sprzed lat
- Skąd taka nazwa
- Święto komunikacji
HALE MIROWSKIE
Spiżarnia Warszawy od stu lat
Bez eklektycznych fasad hal trudno dziś sobie wyobrazić śródmieście stolicy
FOT. MICHAŁ SADOWSKI
Blaszane hale hipermarketów bywają nazywane świątyniami handlu, nikt natomiast nie porównuje do świątyń hal mirowskich - a byłoby to bardziej uzasadnione. Ich projektanci Ludwik Panczakiewicz i Bolesław Miłkowski, realizując wcześniejszą koncepcję Stefana Szyllera, wyprzedzili swą epokę o niemal cały wiek.
Dwie hale wybudowane w latach 1899 - 1901 w miejscu dawnych koszar mirowskich, między placem Za Żelazną Bramą i Mirowskim, mające łącznie ok. 7 tys. mkw. powierzchni, przez dziesięciolecia były największym obiektem handlowym Warszawy. Na długo przedtem, nim pojawiły się hipermarkety z ich organizacją i techniką, w halach urządzono 200 kabin chłodniczych, wytwórnię sztucznego lodu i baseny rybne. Pod dachem mieściło się 400 straganów.
Uważano, że są brzydkie
W hali wschodniej - późniejszej Hali Gwardii - handlowano głównie nabiałem, w zachodniej mięsem i rybami. Handel w okolicach placu za Żelazną Bramą rozkwitał jednak także wokół hal i na sąsiednich ulicach -...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta