Czy zarobimy na US Army
- Ad vocem: Kto nakłoni Amerykanów
Amerykanie chcieliby swoją przyszłą bazę ulokować niedaleko Poznania, w miejscu, gdzie już stacjonuje jedna z większych lotniczych jednostek w kraju - dowiedziała się "Rz".
Jerzy Szmajdziński, minister obrony narodowej, i Douglas Feith, podsekretarz obrony Stanów Zjednoczonych ds. polityki obronnej, nie chcieli wczoraj podać żadnych szczegółów rozmów o zmianach rozmieszczenia amerykańskich baz wojskowych za granicą. Zgodnie twierdzili, że rozpoczął się dopiero pierwszy etap konsultacji, a jakiekolwiek decyzje zapadną dopiero w przyszłym roku.
- Polska jest pierwszym krajem, który odwiedziłem po poniedziałkowym posiedzeniu Rady Ambasadorów NATO w Brukseli, gdzie oznajmiliśmy o zamiarze nowej dyslokacji sił amerykańskich na świecie - powiedział Douglas Feith.
Jerzy Szmajdziński już wcześniej publicznie zapewniał, że jeżeli NATO zaproponuje rozlokowanie części swoich baz na naszym terytorium, to polski rząd przeprowadzi w tej sprawie konsultacje z głównymi ugrupowaniami politycznymi, ze społeczeństwem i środowiskami samorządowymi. W opinii szefa MON konsultacje takie winny się odbywać z udziałem prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.
-...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta