Szał pomocy dzieciom
Szał pomocy dzieciom
Na zdjęciu: kwesta w Łodzi. MARIAN ZUBRZYCKI
- Dziś usłyszycie największą orkiestrę świata, cała Polska pragnie, aby ten dzień trwał cały rok. Trzy, dwa, jeden, zero, start - krzyknął wczoraj o godzinie 10.30 do mikrofonu Jerzy Owsiak siedzący na kilkumetrowym drewnianym zydlu w studiu telewizyjnym przy ul. Woronicza w Warszawie.
W ten sposób zaczął się oficjalnie dwunasty już finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która do tej pory za zebrane w poprzednich latach pieniądze kupiła sprzęt medyczny dla blisko 700 oddziałów szpitalnych w całej Polsce za około 44 miliony dolarów.
Prawdopodobnie pierwsza wpłata w Polsce nadeszła wczoraj z Przedszkola im. Akademii Pana Kleksa w Warszawie. W nagrodę przedszkolaki dostały od orkiestry pluszowego misia. Kwestowano także w zakładach karnych - na przykład w Areszcie Śledczym przy ul. Rakowieckiej w Warszawie.
- Przez te lata zbieraliśmy na sprzęt do ratowania życia. Wyobraźmy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta