Komandosi proantyczni
Polscy badacze w kolebce światowej cywilizacji
Komandosi proantyczni
KRZYSZTOF KOWALSKI
Po upadku reżimu Saddama Husajna dochodzi nad Eufratem i Tygrysem do rabowania i dewastowania bezcennych obiektów zabytkowych. W ostatnich tygodniach do wielkich zniszczeń doszło w prowincji Diwaniya na południu.
Po upływie niemal roku od zakończenia działań wojennych, akty archeologicznego wandalizmu nie słabną, a wręcz nasilają się. Dlatego będzie miała miejsce rzecz bez precedensu: służby specjalne zajmą się chronieniem stanowisk archeologicznych.
Alianci nie chcą powtórzyć w Iraku błędu, jaki popełniono w Afganistanie, gdzie po usunięciu Talibów doszło do masowego rabowania obiektów zabytkowych i do niebywałego rozkwitu czarnego rynku antykwarycznego. Starożytne przedmioty z Afganistanu trafiają nielegalnie poza granice, z reguły do prywatnych kolekcjonerów, często również do bogatych snobów. Większości tych przedmiotów praktycznie nie da się już odzyskać.
Rozbój w biały dzień
Podobna sytuacja grozi Irakowi. Ostatnio oddział pięćdziesięciu rabusiów splądrował zabytki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta