Dwie pamięci
Dwie pamięci
MIROSŁAW OWCZAREK
PAWEŁ MACHCEWICZ
Gdy mówimy o trudnościach związanych z poszerzeniem Unii Europejskiej o nowe kraje z Europy Środkowej i Wschodniej, koncentrujemy się na kwestiach gospodarczych i społecznych, wynikających z zapóźnienia ekonomicznego naszej części kontynentu. Mniej dramatyczne wydawały się różnice mentalne, przynajmniej w odniesieniu do oceny dwudziestowiecznej historii, której rdzeniem jest uznanie wartości demokratycznych i potępienie dyktatur, niezależnie od ich maści. Niedawne oburzenie, jakie w Niemczech wywołała wypowiedź estońskiej minister spraw zagranicznych i przyszłej pani komisarz w Brukseli, pokazuje, że niełatwo będzie o porozumienie także w wymiarze pamięci historycznej.
Zacieranie różnic?
Cóż takiego właściwie powiedziała na lipskich Targach Książki Sandra Kalniete? To, co myśli i mówi wielu historyków i publicystów w krajach postkomunistycznych, i co w Warszawie, Pradze czy Wilnie nie budzi właściwie żadnych kontrowersji - brzmiałaby najkrótsza odpowiedź. Estońska minister stwierdziła, że "oba reżimy totalitarne - nazizm i komunizm - były równie zbrodnicze" i wezwała do zachowywania w europejskiej pamięci także ofiar komunistycznego totalitaryzmu, dotychczas dużo słabiej w niej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta