Jak wynegocjowali, tak jeżdżą
Jak wynegocjowali, tak jeżdżą
Samorządowcy narzekają na warunki podpisanych z Warszawą porozumień w sprawie dopłat do podmiejskich autobusów. Większość z podwarszawskich gmin zamierza walczyć o zmniejszenie stawek. Kilka samorządów przygotowuje się do uruchomienia własnej komunikacji ze stolicą.
Od kwietnia do warszawskiej komunikacji musi dopłacać każda z 22 podmiejskich gmin, do których docierają stołeczne autobusy. Dopłaty wynoszą od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie. W ciągu roku z tego tytułu do kasy Zarządu Transportu Miejskiego wpłynie dodatkowo 5,3 mln zł.
Negocjacje trwały kilka miesięcy. Porozumienia zostały podpisane na kilka dni albo nawet godzin przed ostatecznym terminem. ZTM postawił gminom ultimatum: jeśli do końca marca nie dojdzie do porozumienia, zlikwidujemy niektóre linie. Większość samorządowców twierdzi, że zostali do porozumienia przymuszeni i oczekują obniżenia dotacji.
- Gminy mają wolną rękę w sprawie autobusów - mówi Andrzej Urbański, wiceprezydent Warszawy
Wszystkie gminy podpisały porozumienia z Warszawą w sprawie finansowania linii podmiejskich. Jeśli niektóre spośród nich będą chciały wycofać się z tej współpracy i uruchomić własną...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta