Między tradycją a nieznanym
Środowiskowe kontrowersje wokół połączenia Teatru Narodowego z Teatrem Wielkim
Między tradycją a nieznanym
Andrzej Łapicki,
aktor, reżyser, prezes ZASP, rektor warszawskiej PWST
Stworzenie nowego Teatru Narodowego łączącego dramat i operę uważam za bardzo dobry pomysł i jestem jego gorącym zwolennikiem. Taki model rozwiąże wiele problemów organizacyjnych i finansowych obu instytucji. Ma też swe uwarunkowania historyczne. Na świecie dość często teatry dramatyczne i operowe funkcjonują pod wspólnym dachem i daje to korzyści nie tylko ekonomiczne. Nie zgadzam się też z tezą powtarzaną przez niektórych przedstawicieli teatrów muzycznych, że na połączeniu sceny dramatycznej i operowej stracą artyści opery. Obawy, że aktorzy dramatyczni zawładną Teatrem Wielkim są zupełnie nieuzasadnione. Prędzej bowiem "Cyrulik Sewilski" pojawi się na scenie Wojciecha Bogusławskiego, gdzie właściwie powinno być jego miejsce niż "Zemsta" zacznie być grana na wielkiej scenie Stanisława Moniuszki.
Sławomir Pietras,
dyrektor Teatru Wielkiego w Poznaniu
Pomysł włączenia Teatru Wielkiego w struktury organizacyjne odbudowywanego właśnie lewego skrzydła budynku, gdzie mieścił się Teatr Narodowy, jest próbą zlikwidowania 160-letniej tradycji niezależnego funkcjonowania opery...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta