Cały stadion śpiewa 'E viva Espana!'
Cały stadion śpiewa "E viva España!"
Plaza de Cibeles nocą: fontanna bogini Kybele i Palacio de Communicaciones, czyli siedziba Poczty Głównej
Fot. (C) TURMADRID
JANUSZ DRZEWUCKI
Na kimś, kto do stolicy Hiszpanii przyjeżdża po raz pierwszy, Madryt wywiera oszałamiające wrażenie. Olśniewa nie tylko swoją wielkomiejskością, ale także - o paradoksie! - małomiasteczkowością. Jest przy tym jednocześnie nowoczesny i staroświecki.
Zwiedzanie radzę zacząć od Plaza Mayor, gdzie bije serce starego Madrytu. Plac o wymiarach 100 na 120 metrów powstał na początku XVII wieku. Zachwyca nieskazitelnie czystą stylistycznie zabudową, podcieniami, w których kryją się liczne knajpki i kafejki. Pośrodku stoi konny pomnik króla Filipa III. Szczególnie zwraca uwagę Casa de la Panaderia, na której balkonie zwykła się pojawiać ku uciesze wiernego ludu hiszpańska para królewska.
Między kawiarnią a operą
Niezależnie od tego, w którą stronę świata ruszymy z Plaza Mayor, nie popełnimy błędu. Udając się na północ, dojdziemy do Gran Via, reprezentacyjnej ulicy miasta, powstałej na przełomie XIX i XX wieku. Stoją tu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta