Cudzoziemiec bez zezwolenia
Cudzoziemiec bez zezwolenia
MACIEJ TABOROWSKI
Prowadzona w ostatnich dniach na łamach "Rzeczpospolitej" ( "Polska spółka cudzoziemcem" z 7 czerwca; "Czy potrzebne zezwolenie na nabywanie nieruchomości?" z 9 czerwca; "Polska spółka nie może być cudzoziemcem" z 11 czerwca, "Polska spółka polską spółką" z 15 czerwca) dyskusja dotycząca zezwoleń na nabywanie nieruchomości przez polskie spółki kontrolowane przez kapitał zagraniczny może pomóc w zmianie podejścia do obowiązującego w Polsce prawa i interpretowania go w świetle reguł prawa UE.
Okoliczność, że argumenty związane z obowiązującym od 1 maja 2004 r. w Polsce prawem wspólnotowym zostały użyte dopiero w trzecim z kolei artykule ("Polska spółka nie może być cudzoziemcem"), może budzić pewne zdziwienie. Tymczasem prawo wspólnotowe należy stosować w pierwszej kolejności przed ustawą krajową z nim sprzeczną. Pierwsze dwa artykuły ("Polska spółka cudzoziemcem", "Czy potrzebne zezwolenie...?") zupełnie pomijały kontekst prawa wspólnotowego, choć były pisane przez profesjonalistów. Ich autorzy ograniczyli się do badania przepisów ustawy o nabywaniu nieruchomości przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta