Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Walka o unijny budżet

14 lipca 2004 | Publicystyka, Opinie | PS
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Nade wszystko trzeba udowodnić, że umiemy dobrze wykorzystać środki dzisiaj dostępne

Walka o unijny budżet

RYS. JANUSZ MAYK MAJEWSKI

PAWEŁ SAMECKI

Poważna dyskusja o wieloletnim budżecie Unii Europejskiej po 2006 roku i polskim stanowisku w tej kwestii nie powinna zaczynać się od prób określenia taktyki, "jakich forteli użyć, byśmy jak najwięcej wyciągnęli z kasy Unii". A sądząc po kilku artykułach, na to się zanosi.

Takie podejście jest niedobre, gdyż zakłada, że możemy wystrychnąć na dudka zarówno obecną unijną "15", jak i kolejnych 9 członków. Nie łudźmy się, że tak jest, zatem spróbujmy uporządkować myślenie o budżecie UE na lata 2007 - 2013.

Logika sekwencji pytań, na które należy poszukiwać odpowiedzi, budując polskie stanowisko, powinna być następująca:

- jakie z polskiego punktu widzenia powinny być priorytety UE po rozszerzeniu do 25 członków?

- jakie zatem z tego wynikają potrzeby budżetu wspólnotowego?

- jak go sfinansować?

Dopiero potem można pytać: co zrobić, aby w tak określonych warunkach korzyści dla Polski były jak największe? Czy przy takich priorytetach i skali budżetu powstanie ryzyko, że korzyści dla Polski będą mniejsze niż te, które zakładamy osiągnąć w latach 2004 - 2006 r., albo niż te, które mielibyśmy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3277

Spis treści
Zamów abonament