Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak odróżnić lisa od wilka

17 lipca 2004 | Plus Minus | MB

PIĘTNAŚCIE LAT WOLNOŚCI

Jak odróżnić lisa od wilka

MAGDALENA BAJER

Profesor Jan Błoński przypisał mi niegdyś postawę lisa, chcącego oszukiwać redakcję "Polityki", gdzie pracowałam w końcówce lat siedemdziesiątych i skąd odeszłam z grupą kolegów po ogłoszeniu stanu wojennego. Oszustwo miało polegać na przemycaniu myśli... nieprawomyślnych z punktu widzenia zwierzchności tego pisma, cieszącego się limitowaną wolnością. Profesor powiedział mi to podczas rozmowy z cyklu "Racje" dla "Tygodnika Powszechnego", która ukazała się niedługo przed rozpoczęciem obrad Okrągłego Stołu.

Nie zamieściłam w tekście tej oceny. Nie byłam lisem, panie profesorze, godziłam się wtedy na wyznaczone odgórnie granice liberalizmu i wydawało mi się, że tak ma być, bo tylko tyle można. Ludziom, którzy nie ulegli złudzeniom i nie dawali uwieść się utopii, z trudem mieściło się w głowie zaślepienie innych, o których rozumie mieli nie najgorszą opinię.

Nie zamierzam pisać o sobie, przywołałam to przeżycie, bo należy do obecnego tematu, a Jan Błoński poruszył w tamtej rozmowie rzecz paląco dziś aktualną: istnienie "kodów porozumienia narodowego", które pozwalały Polakom odróżniać lisy, rozmaicie farbowane, od wilków, nawet gdy te drugie wdziewały lisią skórę.

Kiedy to było? W epoce...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3280

Spis treści

Nauka i Technika

Zamów abonament