Winy wojenne nie trwają wiecznie
Winy wojenne nie trwają wiecznie
Polakom wydaje się, że winę za drugą wojnę światową ponoszą głównie Niemcy. Niemcom wydaje się, że Hitler i alianci. Polacy sądzą, że trudności i ograniczenia, jakie spadły na Niemców po wojnie były w całości zasłużone. Przesiedlenia, głód i NRD to konsekwencje wojny. Gdyby na Niemców spadły dużo cięższe warunki pokoju i większe upokorzenia, też byśmy nie protestowali. Agresor nie ma prawa skarżyć się na dotkliwość odwetu. Kara powinna być tak bolesna, by wybić mu z głowy chęć użycia przemocy.
Z drugiej strony już w pierwszych latach po wojnie Karl Jaspers pisał, że Niemcy można było przed wojną powstrzymać, ale Europa wolała być ślepa, głucha i obojętna. Hitler był zaprzeczeniem wszystkiego, co niemieckie, i stworzył totalitarny system, który dławił przede wszystkim samych Niemców. Czemu więc alianci paktowali z faszystami? W 1933 roku Watykan zawarł konkordat z Hitlerem. W 1936 roku świętowano w Berlinie olimpiadę z udziałem całego świata. W 1938 roku Churchill pisał w liście otwartym do Hitlera: "Gdyby Anglię dotknęło kiedyś nieszczęście podobne temu, jakie dotknęło Niemcy w 1918 roku, modliłbym się do Boga, aby zesłał nam męża obdarzonego równą Pańskiej siłą woli i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta