Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W poszukiwaniu politycznego przedsiębiorcy

11 października 2004 | Publicystyka, Opinie | JR

W poszukiwaniu politycznego przedsiębiorcy

Sprawa wyboru następcy Aleksandra Kwaśniewskiego nie ma zasadniczego znaczenia dla przyszłości kraju. Urząd prezydenta RP stał się w Polsce ważniejszy, niż by to wynikało z ustrojowej jego pozycji, za sprawą dwóch wybitnych postaci: Lecha Wałęsy i Aleksandra Kwaśniewskiego. W obu przypadkach była to prezydentura aktywna, rozszerzająco traktująca konstytucyjnie określone kompetencje. Tak jednak nie musi być.

Nietrudno wyobrazić sobie, iż prezydent zostanie odsunięty od istotnego wpływu na najważniejsze sprawy kraju. Wystarczy, że uformuje się w parlamencie zdyscyplinowana większość rządowa, a urząd prezydenta piastować będzie osoba bez takiego osobistego kapitału politycznego, jaki mieli Kwaśniewski czy Wałęsa. Przedsmak takiej sytuacji miał obecny prezydent na początku rządów AWS.

Powszechny wybór prezydenta nie jest wystarczającą przesłanką jego siły. Innym powodem mego spokoju jest procedura i kontekst społeczny, w jakim będą się odbywały wybory prezydenckie 2005 roku. Procedura z wymogiem bezwzględnej większości głosów daje znikome szanse kandydatom skrajnym. Poza tym, wszystko na to wskazuje, sytuacja ekonomiczna w 2005 roku będzie nadal się poprawiać. To jest kontekst wybitnie niekorzystny dla kandydatów radykalnych. Kto więc będzie prezydentem, to zmartwienie przede wszystkim tzw. klasy politycznej.

Kłopoty partii...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3353

Spis treści
Zamów abonament