Polski walc w Wiedniu
Polski walc w Wiedniu
- Powiedzieli po meczu
- Grupa 6
Reprezentacja Polski prowadzenie objęła już w dziesiątej minucie po strzale Radosława Kałużnego. Gospodarze wyrównali, ale bramki Jacka Krzynówka (79 min, na zdjęciu) i Tomasza Frankowskiego (90) dały zwycięstwo drużynie Pawła Janasa.
Reprezentacja Polski odniosła drugie wyjazdowe zwycięstwo w eliminacjach mistrzostw świata 2006. Obie drużyny grały słabo, mecz był jednak emocjonujący. Polacy wykorzystali błędy Austriaków i mieli dużo szczęścia. Dzięki temu zajmują drugie miejsce w grupie 6. W środę Polska gra z Walią w Cardiff.
Tomasz Frankowski i Jacek Krzynówek
W piątej minucie Jerzy Dudek, po dośrodkowaniu Andreasa Ivanschitza, tak odbijał piłkę, że trafiła w słupek naszej bramki. Co by było, gdyby Austriacy zdobyli szybko prowadzenie? O tym już się nie przekonamy. Można natomiast mówić o prawidłowościach w grze polskiej reprezentacji. Kiedy my pierwsi strzelimy bramkę, w początkowych minutach, zwykle udaje nam się wygrać mecz. Tak było w poprzednich eliminacjach MŚ na Ukrainie, w finałach - przeciw USA, podobnie zaczęły się obecne eliminacje. W Belfaście prowadziliśmy z Irlandią Płn. po czterech...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)



