Dzień dobry, jestem przestępcą
Dzień dobry, jestem przestępcą
Poszukiwany w Polsce listem gończym 28-letni Piotr P. mieszka w Gwatemali. Otworzył hotel, prowadzi kursy masażu i występuje w telewizji. Chce wrócić do kraju i stanąć przed sądem. Nie może wrócić, bo nie ma paszportu. Paszportu nie dostanie, bo jest poszukiwany. Będzie poszukiwany, dopóki nie wróci do Polski.
Przed dwoma laty zakopiańska prokuratura oskarżyła Piotra P. o dopuszczenie się serii kradzieży, włamań i oszustw. Do aresztu trafił na 48 godzin. Wypuszczono go jednak, obejmując dozorem policyjnym. Zgodził się współpracować z wymiarem sprawiedliwości i zaczął zeznawać. Nie podobało się to jednak jego ekskompanom z gangu.
- Szantażowali mnie, grozili mojej rodzinie - opowiada. - Tak, jestem przestępcą, kradłem samochody i brałem za nie okupy - przyznaje. Dodaje, że chciał z tym skończyć. Twierdzi, że nie uciekał przed wymiarem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)