Stary mistrz triumfuje
Stary mistrz triumfuje
Izabela Milewska i Sławomir Woźniak w "Musagéte" Borisa Ejfmana
(c) JULIUSZ MULTARZYŃSKI
W tej konfrontacji dwóch indywidualności zdecydowanym zwycięzcą okazał się George Balanchine. Używając sportowej terminologii, należałoby powiedzieć, iż Boris Ejfman przegrał, bo pozwolił narzucić sobie styl rywala.
Twórczość Balanchine'a jest nam mało znana i to jedna z najdotkliwszych luk w wiedzy o sztuce XX wieku. Trzeba było dopiero 100. rocznicy urodzin choreografa, by polski widz zyskał okazję nadrobienia edukacyjnych braków. Nie zmienia to faktu, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta