Wyzwalanie emocji
ROZMOWA MAŁGORZATY PIWOWAR Z KRZYSZTOFEM JASIŃSKIM
Wyzwalanie emocji
Założyciel i dyrektor Teatru STU w Krakowie, w którym współtworzył tak słynne spektakle jak: "Spadanie", "Sennik polski", "Exodus". Jest też specjalistą w realizacji wielkich widowisk plenerowych, były to m.in.: "Pieśni Wawelu", Expo w Sewilli i Lizbonie, otwarcie Uniwersjady w Zakopanem. Reżyseruje widowiska telewizyjne, w tym - benefisy. Bywa także aktorem filmowym, zagrał m.in. w "Zaklętym dworze", "Wilczycy".
FOT. LESZEK JAROSZ
Rz: Czy zgodziłby się pan zostać bohaterem benefisu?
W żadnym wypadku.
Dlaczego?
Bo nie umiałbym zagrać tej roli, a poza tym nikt by nie potrafił tego zrobić ze mną w roli głównej.
Ma pan tak wielkie wymagania?
Przede wszystkim - nie potrafiłbym się tam poczuć swobodnie. To nie byłaby dla mnie naturalna sytuacja.
To jak pan przekonuje bohaterów swoich benefisów, żeby wzięli w nich udział?
Staram się znaleźć odpowiedni moment. Wyczekuję. Poluję. Czasem latami.
Na kogo najdłużej?
Na Stanisława Lema. Od początku było jasne, że nie zgodzi się na udział w czymś takim jak benefis, bo nie ma czasu i w dodatku kompletnie go to nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta