![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Bez nieporozumień
Upłynnianie kursu złotego
Bez nieporozumień
Artykuł pana Jędrzeja Krakowskiego wydrukowany 19 kwietnia przez "Rzeczpospolitą" nie powinien pozostać bez odpowiedzi z co najmniej trzech przyczyn:
* po pierwsze, upłynnienie kursu złotego traktowane jest przez autora tylko jako reakcja na aktualną sytuację w bilansie płatniczym, co jest znacznym zniekształceniem motywów uzasadniających wprowadzenie takiego mechanizmu;
* po drugie, autor polemizuje w nim z koncepcją upłynnienia kursu złotego rozumianą przezeń jako doprowadzenie do sytuacji, w której o poziomie kursu złotego do walut obcych decydować będzie wpełni rynek; według mojej wiedzy taka koncepcja reżimu kursowego nie jest obecnie rozważana ani przez rząd, ani przez Narodowy Bank Polski;
* po trzecie, autor posługuje się danymi liczbowymi nieadekwatnymi do rozważanych zagadnień lub też prezentuje nie do końca chyba spójne rozumowanie.
"Pełzający" kompromis
Wprowadzony w 1991 roku mechanizm kursowy polegał na wyznaczaniu wartości złotego wrelacji do koszyka pięciu walut wymienialnych (dolar USA, marka niemiecka, funt szterling, frank francuski i frank szwajcarski) w taki sposób, iż wartość koszyka wyrażona w złotych w sposób systematyczny rosła. Było to przyjęcie pewnego kompromisu między kursem stałym, jaki uważany jest za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
