Za późno na integrację
Za późno na integrację
Wielu Turków mieszkających albo w ogóle nie mówi po niemiecku, albo mówi słabo. Na zdjęciu: kurs języka niemieckiego w Berlinie
(C) AP
Ülkü miała dwadzieścia lat, kiedy przyjechała z Turcji do Niemiec w ślad za narzeczonym, jej dalekim krewnym. W Turcji zrobiła maturę, zamierzała pracować w policji. W Monachium, gdzie zamieszkała po ślubie z rodziną męża, przez pięć lat sprzątała, gotowała, prała i czekała ze strachem na powrót męża, który przy użyciu pięści tłumaczył jej, gdzie jest jej miejsce. Kiedyś wyskoczyła z okna. Gdy wróciła ze szpitala, mąż próbował siłą odesłać ją wraz z dzieckiem do Turcji. Zawiadomiła policję. To jej zawdzięcza ochronę i opiekę jednej z organizacji charytatywnych.
Fatma Bläser, również z pochodzenia Turczynka, opowiada w swej książce, jak cudem uniknęła śmierci z rąk nasłanych przez jej ojca "obrońców wiary muzułmańskiej". Fatma odmówiła wyjścia za mąż za znacznie starszego od niej, wyznaczonego przez rodzinę "narzeczonego". Po raz drugi rodzina próbowała pozbawić ją życia, gdy ujawniła swą historię.
Opisy takich przypadków są w ostatnim czasie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta