Jak zająć miejsce w centrum
Jak zająć miejsce w centrum
Rywalizacja polityczna w Polsce staje się w sezonie przedwyborczym coraz radykalniejsza. W podburzanej i atakowanej ekstremizmami opinii publicznej poszerza się krąg stęsknionych za umiarkowaniem i mediacją między skrajnościami. Co w tym czasie robi Unia Wolności, predestynowana do wystąpienia w takiej roli? Jak zwykle: marnuje kolejną szansę.
Badania sygnalizują silną i rosnącą grupę zwolenników poglądów sytuujących się w politycznym centrum. Do niedawna tę część elektoratu przyciągała i trzymała Platforma Obywatelska. Gdy jednak jej stratedzy uznali, że w centrum nie mają już znaczącej konkurencji, a dostrzegli wzrost poparcia dla prawicowych radykałów, postanowili podjąć z nimi walkę o wyborców.
To przesunięcie w prawo zbiegło się z odkryciem przez Jana M. Rokitę powinowactwa z Dulską, a przez dawnych gdańskich liberałów prymatu polskości nad wolnością. Politycy PO w Krakowie pogonili zboczeńców domagających się równości, a w Sejmie utrącili projekt równouprawnienia języków mniejszości narodowych w gminach przez nich zamieszkanych.
W centrum luźniej
Te poczynania muszą rozczarowywać dawnych wyborców UD i UW, którzy w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta