Tysiąc trumien
Tysiąc trumien
Tysiąc amerykańskich żołnierzy zginęło w Iraku od rozpoczęcia interwencji w marcu 2003 roku. Nic nie wskazuje na to, aby w najbliższych miesiącach Amerykanie mogli się w tym kraju czuć bezpieczniej.
Okrągłą liczbę ofiar wśród Amerykanów podała we wtorek agencja France Presse, powołując się na najnowsze dane Pentagonu. Tylko w samym listopadzie amerykańska armia straciła w Iraku co najmniej 134 żołnierzy, z czego aż 55 stanowili żołnierze elitarnej piechoty morskiej. Łączna liczba Amerykanów, którzy zginęli na froncie i w różnego rodzaju wypadkach, wzrosła do co najmniej 1277.
Tymczasem prezydent Rosji Władimir Putin nie sądzi, by w styczniu w Iraku udało się przeprowadzić wybory. - Nie potrafię sobie wyobrazić, jak można zorganizować wybory, gdy kraj jest okupowany przez obce wojska - powiedział premierowi Iraku Ijadowi Alawiemu, który był w Moskwie z wizytą.
MEL, PAP, AFP