Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wzruszać, śmieszyć, przerażać

10 grudnia 2004 | TeleRzeczpospolita | BH
źródło: Nieznane

Rozmowa barbary Hollender z Władysławem Pasikowskim

Wzruszać, śmieszyć, przerażać

Twórca głośnych "Psów", "Krolla", "Demonów wojny według Goi", jeden z najsprawniejszych reżyserów polskiego kina, potrafił zwykle nawiązać kontakt z publicznością. Również jego kryminalny serial "Glina", którego emisję telewizja skończyła w zeszłym tygodniu, cieszył się bardzo wysoką oglądalnością i zyskał świetne recenzje widzów i krytyków.

Fot. Marcin Makowski

Rz: Pierwszy raz nakręcił pan serial telewizyjny. Jak pan ocenia to doświadczenie?

Jeśli wolno, to na początek pewne wyjaśnienie, które pozwoli uniknąć takich nieporozumień jak w artykule z "Rzeczpospolitej" z 1 grudnia, w którym autor napisał, że postaci kobiet w "Glinie" są takie jak zwykle u mnie. Otóż, to nie ja jestem autorem tego serialu. Jest nim Maciej Maciejewski i to on wymyślił postaci, intrygę i dialogi. Słowa nie dopisałem do tego tekstu i jeśli się on komuś podoba, to zasługa pana Maciejewskiego, a jak się komuś nie podoba, to też do niego. Chętnie bym przejął całość pochwał za serial, ale prawda jest taka, że jest to dzieło Macieja Maciejewskiego, Darka Jabłońskiego, producenta, a także tam Jerzego Radziwiłowicza, którego wkład w efekt końcowy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3403

Spis treści

Poradniki Rzeczpospolitej

Zamów abonament