KADRY z fabryki śmierci
Ograniczano się zazwyczaj do krótkich obozowych sekwencji w obrazach poświęconych Holokaustowi czy ludziom, którzy go przeżyli, ale nie mogą wyzwolić się od strasznych wspomnień. Na ogół unikano też konkretnych nazw miejscowości, w których naziści budowali obozy. Czasem pojawiały się konkrety: Auschwitz-Birkenau, Buchenwald, Terezin, Majdanek, Treblinka, Sobibór, Dachau, ale najczęściej - zwłaszcza w produkcjach anglosaskich - ograniczano się do enigmatycznego "the Nazi concentration camp". Inaczej postępowali polscy filmowcy.
Zapis Wandy JakubowskiejPierwszym w filmie fabularnym świadectwem ludobójstwa w obozach koncentracyjnych był "Ostatni etap" (1948). Relację z największej hitlerowskiej fabryki śmierci w Oświęcimiu-Brzezince przedstawiła była więźniarka tego obozu Wanda Jakubowska, według scenariusza napisanego wspólnie z obozową koleżanką Gerdą Schneider. Film powstawał niemal na gorąco w atmosferze wykluczającej pogłębioną analizę uprzemysłowionego ludobójstwa. Jakubowska umiała się jednak zdobyć na maksymalnie wtedy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta