Chavez rozdaje biednym
Inspektorzy pojawili się tam 5 stycznia w towarzystwie miejscowych oficjeli oraz dwustu żołnierzy i policjantów. Były przemówienia, oklaski i wiwaty na cześć prezydenta. Gubernator stanu Cojedes mówił, że owszem, każdy ma prawo do własności prywatnej, ale nie jest to prawo absolutne. Równie ważny jest interes zbiorowy, a ten nakazuje racjonalne wykorzystanie bogactw naturalnych. Tymczasem połowa gruntów rolnych leży w Wenezueli odłogiem. A zgodnie z ustawą z 2001 r., którą rząd postanowił reanimować, takie ziemie podlegają wywłaszczeniu. W ten sposób Hugo Chavez zamierza uzyskać 100 tysięcy poletek, które już...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta