AUSCHWITZ i my
Ajednak dziś, 60 lat po Auschwitz, symbolu bestialstwa człowieka i zagłady milionów niewinnych ludzi, chodzi przede wszystkim o to, aby ludzie nie zamilkli i aby pamięć o Holokauście przechowały nie tylko kamienie.
27 stycznia 1945 r. na ziemię śmierci, cierpień i łez, na teren niemieckiego obozu koncentracyjnego i zagłady - straszliwego KZ Auschwitz-Birkenau, weszli żołnierze sowieccy 60. Armii I Frontu Ukraińskiego. Przynieśli wolność kilku tysiącom chorych i wycieńczonych więźniów, pozostawionych bez żywności po pospiesznej ewakuacji obozu 18 stycznia 1945 r., kiedy to esesmani pognali pieszo na zachód kilkadziesiąt tysięcy więźniów oświęcimskich obozów.
Na tym niewielkim skrawku okupowanej przez Niemcy hitlerowskie polskiej ziemi w ciągu niespełna pięciu lat zgładzono planowo - na podstawie ustaw parlamentu i decyzji rządu środkowoeuropejskiego państwa, w połowie XX stulecia, wieku gwałtownego rozwoju nauki, techniki i cywilizacji - ponad milion niewinnych ludzi. Pracownicy naukowi oświęcimskiego muzeum obliczają liczbę ofiar Auschwitz-Birkenau na 1,1 - 1,5 mln osób.
Jak umierali? Ciężko. W bólu,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta