Pieniądze na naukę
Pod wpływem żądań politycznych lub doraźnych potrzeb topi się bez sensu i efektu kolejne miliardy dlatego, że nikt nie ma odwagi dokonać niezbędnych zmian strukturalnych
Pieniądze na naukę
Maciej Białecki
Rząd wydaje coraz mniej pieniędzy na badania naukowe. Jednocześnie wzrasta produkt krajowy brutto, a to oznacza zmniejszenie -- w jeszcze bardziej dramatycznym stopniu -- ułamka PKB przeznaczonego na naukę. Nauka jest coraz gorszym partnerem dla gospodarki. Odpowiedź na tak modne obecnie wołanie o pieniądze dla nauki musi jednak być poprzedzona dyskusją o reformie instytucji badawczych. Ustawa o Komitecie Badań Naukowych z 1991 roku była w tej sprawie małym krokiem naprzód, ale -- jak się okazało -- zawieszonym w próżni. Zapaść polskiej nauki trwa.
Postulowana wielokrotnie reforma wymaga, po pierwsze, pogodzenia się z faktem, że sfera nazywana w Polsce naukami stosowanymi różni się zasadniczo od nauk podstawowych. Nie chodzi o potrzebę systematyzacji, która była motywem podziału KBN na Komisję Badań Podstawowych i Komisję Badań Stosowanych. Kryterium różnicy między nimi powinna stanowić struktura własnościowa.
Finansowanie badań podstawowych jest i będzie domeną państwa
Motywacja do pracy prawdziwego naukowca -- jak podkreśla to profesor Łukasz A. Turski -- wynika przede wszystkim z nieposkromionej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta