Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ogrody wśród ruin

16 maja 1995 | Świat | RB

Vukovar, wiosna' 95 -- nagle, po prawie półwieku, stało się ważne, kto jakiej jest narodowości, kto na chleb mówi hleb, akto kruh.

Ogrody wśród ruin

Tanię poznałem jesienią 1992 roku. Nie pamiętam już dokładnie, którego to było dnia. Wiem zaś z całą pewnością, że kilkanaście godzin wcześniej w Zagrzebiu Tadeusz Mazowiecki, specjalny sprawozdawca Komisji Praw Człowieka ONZ, powiedział, iż grupa jego współpracowników odkryła pod Vukovarem masową mogiłę Chorwatów.

Mówiło się, że leży w nim około 700 osób, które zostały zabrane m. in. z vukovarskiego szpitala i w bestialski sposób zamordowane przez specjalny oddział serbski pod dowództwem oficera jugosłowiańskiej armii, majora Śljivanćanina.

Zewsząd wiało grozą

Pas rozdzielenia wojsk chorwackich i serbskich (Serbów chorwackich) , a mówiąc wprost, linię frontu, przejechałem wczesnym rankiem, w gęstej mgle, na światłach i sygnale. Tak kazał dowódca pilotującego mnie patrolu UNPROFOR. "Musimy być widoczni i musi nas być słychać, bo inaczej mogą nas wziąć za szpiegów i zlikwidować". Przejechaliśmy zaledwie półtora kilometra, a wydawało się, jakby co najmniej piętnaście. "Byliśmy na wszystkich chorwackich i serbskich celownikach" -- powiedział na pożegnanie po przekazaniu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 480

Spis treści
Zamów abonament