Hydrożele
Hydrożele
Rozmowa z prof. Januszem M. Rosiakiem z Międzyresortowego Instytutu Techniki Radiacyjnej Politechniki Łódzkiej
Hydrożele robią karierę w przemyśle kosmetycznym, w zastosowaniach biomedycznych i w technice. Głównie na świecie. W Polsce produkowane są według oryginalnej technologii tylko opatrunki hydrożelowe.
Technologię sporządzania opatrunków hydrożelowych opracowaliśmy w Politechnice Łódzkiej i zgłosiliśmy do opatentowania w 1986 r. Jest to kompozycja polimerów naturalnych, takich jak agar, z polimerami syntetycznymi, np. poliwinylopirolidonem. W sumie stałych części w składzie opatrunku jest ok. 8 proc. Ponad 90 proc. stanowi woda. Nasza technologia chroniona jest patentami w Stanach Zjednoczonych i w kilku innych krajach, tj. w Niemczech i w Wielkiej Brytanii oraz na Węgrzech. W Polsce powinno się zużywać rocznie ok. 2 mln takich opatrunków, licząc tylko przypadki poparzeń. Produkcja jest jednak dużo skromniejsza. Nie poprzestaliśmy tylko na hydrożelowych opatrunkach. W instytucie prowadzimy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta