Małżeństwo z rozsądku
Sześćdziesiąta rocznica zakończenia II wojny światowej zanosi się na najbardziej rozdmuchaną, najmniej refleksyjną - i ostatnią. W Moskwie powtarzane będą wątpliwej wartości komunały, na wiele następnych lat utwierdzające obiegową opinię. Ponieważ w erze nuklearnej nie zanosi się na kolejną przeciągającą się wojnę światową, politycy będą ustawiać się w szeregu, by uszczknąć odrobiny splendoru z jedynych tak naprawdę ważnych obchodów rocznicy zwycięstwa. Gospodarz, prezydent Władimir Putin, oznajmi, że siły sowieckie odegrały główną rolę w zwycięstwie nad nazistowskimi Niemcami. I będzie to jedno z nielicznych dających się obronić stwierdzeń, które mogą paść w Moskwie. Brytyjczycy i Amerykanie, jak zwykle, będą mówić o "wspólnej kampanii przeciw Złu" oraz "triumfie Wolności, Sprawiedliwości i Demokracji". Nikt nie pokusi się o przedstawienie możliwie dokładnego wyjaśnienia, co naprawdę się wydarzyło.
Kto był naszym wrogiemLudzie często nie zdają sobie sprawy, jak wiele zmieniło się przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta