![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Kodowana kontra publiczna
Canal Plus i TVP nie mogą dojść do porozumienia w sprawie wspólnej produkcji filmów
Kodowana kontra publiczna
Reżyserzy są zaniepokojeni, producenci filmowi wyraźnie zawiedzeni. Współpraca w sferze produkcji filmowej między telewizją publiczną a prywatnym Canal Plus nie układa się.
Nikt już dzisiaj nie ma wątpliwości, że polska kinematografia nie mogłaby istnieć bez pomocy TVP, która jest producentem bądź współproducentem 90 proc. naszych filmów. Ale polscy filmowcy od dawna czekali na inwestorów niepaństwowych. Liczyli na rozwijające się prywatne stacje telewizyjne. Zwłaszcza, że współfinansowanie rodzimych filmów mają one wpisane w swoje statuty. Ale polski rynek telewizyjny nie rozwija się dynamicznie. Można liczyć tylko na Pol-Sat i Canal Plus. Pierwsza z tych stacji zobowiązana jest do współfinansowania dwóch filmów fabularnych rocznie, na razie jednak nie zdeklarowała się w tej sprawie konkretnie. Pozostaje więc Canal Plus. Jego szefowie zapowiedzieli, że w tym roku chcą na współprodukowanie polskich filmów przeznaczyć 3, 5 mln zł. Kwota niemała, zważywszy, że np. Komitet Kinematografii ma na ten cel niecałe 10 mln. A Canal Plus w następnych trzech latach chce swój budżet przeznaczony na polską produkcję filmową zwiększać o 50 proc. istopę inflacji.
Od jesieni...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
