W krainie iluzji
Gdy Michaiła Chodorkowskiego skazano na 9 lat łagru, Zachód rzucił się do zmasowanej krytyki: niezawisłość sądów w Rosji jest fikcją. Czy będzie to "ostatni gwóźdź do trumny reżimu"? Nic podobnego. - Żyjemy w krainie iluzji! - przekonywał ostatnio jeden z rosyjskich politologów. Kraina iluzji jest bogata, poukładana wewnętrznie i szanowana na arenie międzynarodowej. Taki obraz miliony Rosjan codziennie oglądają na ekranach telewizorów. W bajkową wizję przestają wierzyć sami komentatorzy Pierwszego Kanału TV, ale wiernych telewidzów nie brakuje. Wśród nich jest sam Władimir Putin, podobno zawsze po pracy oglądający z upodobaniem na wideo zapis wieczornych wiadomości.
Z dzienników nie sposób się dowiedzieć, że Kreml ponosi ostatnio same porażki. Rosyjski kapitał ucieka z kraju. WNP jest na skraju rozpadu. Kolorowe rewolucje hulają po byłym ZSRR. Zachód dotarł do kaspijskiej ropy bez pytania Moskwy. Wojna w Czeczenii tli się, a nawet rozlewa na sąsiednie republiki. Gospodarka zwalnia....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta