Pracownik decyduje, kiedy przyjdzie do pracy
Kodeks pracy nie zna pojęcia ruchomego czasu pracy. Jest on bowiem wynikiem wypracowanej w wielu firmach praktyki gospodarowania czasem pracy. Pracodawcy często, mimo obowiązku ustalania rozkładu czasu pracy oraz przyjętych okresów rozliczeniowych, nie określają godziny rozpoczęcia i końca dnia pracy. Ważne są dla nich jedynie jej efekty.
Będzie, gdy przyjdzieZgodnie z art. 104 1 § 1 pkt 2 k.p. pracodawca ustala w regulaminie pracy systemy i rozkłady czasu pracy oraz przyjęte okresy rozliczeniowe. Pracownik powinien mieć zatem sztywne, godzinne ramy wykonywania pracy. Jeżeli świadczy ją od 8 do 16, to nie może przyjść później. Wcześniej natomiast jest to możliwe tylko na wyraźne polecenie szefa. Taka organizacja czasu pracy - mimo że najbardziej powszechna - coraz częściej jest zastępowana przez ruchomy czas pracy.
- Pracownik samodzielnie decyduje o godzinie rozpoczęcia pracy we wskazanym przez szefa przedziale, np. między 8 a 10 rano - tłumaczą eksperci z resortu gospodarki. - Ruchome są zatem godziny rozpoczynania oraz kończenia pracy w poszczególnych dniach tygodnia. Ułatwia to godzenie życia zawodowego i osobistego, a jednocześnie uelastycznia organizację czasu pracy -...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta