Grupa Pięciu plus Polska?
Gdy ministrowie spraw wewnętrznych Francji, Hiszpanii, Niemiec, Włoch i Wielkiej Brytanii zdecydowali się udać w lipcu 2003 r. do Jerez de la Frontiera i podyskutować o walce z terroryzmem, nie wzbudziło to szczególnego zainteresowania. Trudno się dziwić.
Takich grup dyskusyjnych było już w Europie kilka i media, nawet w sezonie ogórkowym, miały ciekawsze tematy. Także późniejsze regularne spotkania G5, podczas których metodą "małych kroków" zacieśniano i rozszerzano współpracę o kwestie polityki imigracyjnej oraz walkę z przestępczością zorganizowaną, obywały się bez szumnej oprawy. Niespodziewanie, po blisko dwóch latach "konspiracji", działalność G5 stała się w Polsce wydarzeniem medialnym. I to w dwóch odsłonach.
Pierwsza nastąpiła w maju tego roku, gdy członkowie Grupy nawoływać zaczęli do tworzenia wspólnych, granicznych "oddziałów szybkiego reagowania". Apel Piątki, jako sprzeczny z polską koncepcją ochrony granic UE, wywołał w naszym kraju zdecydowany sprzeciw. Drugi raz G5 pojawiła się w mediach w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta