Równość to wyrównywanie szans
Równość to wyrównywanie szans
Rozmowa z Jolantą Banach, pełnomocnikiem rządu ds. rodziny i kobiet
Organizacje kobiece bardzo nieprzychylnie przyjęły zamianę pełnomocnika ds. kobiet i rodziny na pełnomocnika ds. rodziny i kobiet. Ich zdaniem, z punktu widzenia interesów kobiet jest to złe posunięcie. Czy podziela pani ten pogląd?
Uważam, że nie nazwa urzędu jest najważniejsza, lecz to, czym się będzie zajmował. Osobiście mogę złożyć deklarację, że wszystkie sprawy dotyczące równego statusu kobiet i mężczyzn będą w biurze pełnomocnika uwzględniane.
Nie mogę mówić za pana premiera, ale sądzę, że zmiana nazwy, a raczej przestawienie kolejności rzeczowników wynika z chęci zbliżenia urzędu do polskich realiów. 55 proc. badanych przez CBOS twierdzi, że obowiązki domowe i zawodowe wrodzinach powinny wrównym stopniu obciążać kobietę i mężczyznę, a tylko 14 proc. jest zdania, że kobieta powinna zająć się rodziną, zaś mężczyzna pracą zawodową. Tymczasem praktyka jest odwrotna -- ponad 50 proc. małżeństw w Polsce to związki niepartnerskie, w których gros obowiązków rodzinnych spada na kobiety. Wynika z tego, że sukces kobiety -- zawodowy, polityczny, edukacyjny -- zależy od uregulowania jej sytuacji rodzinnej. Zmiana nazwy urzędu wychodzi naprzeciw potrzebom społecznym, choć być może dla kobiecych organizacji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta