Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak deweloper klientowi posprzątał

12 września 2005 | Nieruchomości, budownictwo | KM
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

UMOWA Z DEWELOPEREM Prawne praktyki Mostostal-Invest Jak deweloper klientowi posprzątał Komu żal pieniędzy na akt notarialny, może zapłaconego mieszkania w ogóle nie zobaczyć. Deweloper mu powie, że umowa nieważna i ostatecznie pieniądze może oddać. Z takim problemem zetknął się klient firmy Mostostal Invest. (c) JANUARY N. MISIAK

W listopadzie 2003 roku Paweł K. z żoną zawarli przedwstępną umowę ze spółką z o. o. Mostostal Invest na sprzedaż prawie 100-metrowego mieszkania. Lokal z garażem miał kosztować 412 tys. zł. Przyszli nabywcy z wpłacania rat wywiązywali się nienagannie. Na odbiór lokalu Paweł K. przybył z rzeczoznawcą. Lista usterek i niedopatrzeń liczyła aż 49 pozycji. Paweł K. okazał się bardzo wymagającym klientem: na balkonie wypatrzył brak silikonu na pograniczu parapetu i elewacji, na liście umieścił wszystko, co brudne i niedomyte: balustrady, kaloryfery. Wyśledził brak zaślepki z wewnętrznej strony, zadrapaną listwę i mikropęknięcie na filarze od strony kuchni. Jako pozycję 49 wpisał: lokal do posprzątania, zamiast wziąć szmatę, miotłę i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3634

Spis treści
Zamów abonament