![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
ONZ- reformy albo śmierć
O kryzysie Organizacji Narodów Zjednoczonych nie mówiło się do 1989 roku, gdy działanie Rady Bezpieczeństwa przez 45 lat było zazwyczaj zablokowane, a weta sypały się i z Moskwy, i z Waszyngtonu. Przez ten czas Rada przyjęła około 600 rezolucji - po 1989 r. wypracowała ich ponad tysiąc. Dla tych dwóch okresów stosuje się jednak zupełnie inną miarę. Dopiero po 1989 roku zaczęto bowiem na serio mówić o systemie bezpieczeństwa międzynarodowego.
Wielu ekspertów podkreśla, że organizacja nie spełnia wymogów współczesnego świata. ONZ zarzuca się głównie, że nie realizuje swego najważniejszego zadania, jakim jest utrzymanie międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa na świecie. W 1994 roku nie zdołała zapobiec ludobójstwu w Rwandzie. Rzeź, do której wtedy doszło, kosztowała życie ponad 800 tysięcy osób. Rok później błękitne hełmy nie uchroniły przed śmiercią ośmiu tysięcy bośniackich Muzułmanów w Srebrenicy. Po oskarżeniach żołnierzy sił pokojowych w Afryce o gwałty na miejscowych kobietach oraz kolejnych blokadach w Radzie Bezpieczeństwa w sprawie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
