Spłonęły zakłady dziewiarskie
Pożar wybuchł około godziny drugiej w nocy z soboty na niedzielę. Ogień zajął część budynku produkcyjnego i magazyn jednego z największych w Polsce zakładów dziewiarskich. W akcji ratowniczej brało udział 200 strażaków. Mimo to gmach nadaje się do rozbiórki.
- W części produkcyjnej budynku zawalił się dach. Nie udało się go już uratować - powiedział Piotr Cholajda, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Łodzi.
Ogień strawił też magazyn firmy. Strażacy zabezpieczyli inne pomieszczenia. Kiedy zamykaliśmy to wydanie gazety, trwało dogaszanie ognia. Dopiero po dogaszeniu pogorzeliska będzie można ustalić przyczynę pożaru.
sta