Kibice na dachu
Wisła przegrała pierwszy raz w tym sezonie, ponieważ przespała pierwszą połowę i straciła dwie bramki. Gdy rzuciła się, by odrobić straty, na wyrównanie zabrakło jej czasu. Zawodnicy Zagłębia grali rozsądnie - czekali na przeciwników na swojej połowie i posyłali dalekie piłki do Michała Chałbińskiego. Po jednym z takich podań wpadł w pole karne Robert Kłos, gdzie sfaulował go Maciej Stolarczyk. Karnego wykorzystał Chałbiński. Drugi gol dla Zagłębia był piękny - z bardzo ostrego kąta strzelał David Kalousek, piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki Radosława Majdana. W pomocy Wisły zagrał tylko jeden podstawowy gracz Marek Zieńczuk. To efekt kontuzji, m.in. reprezentanta Radosława Sobolewskiego. Krakowski klub ma pretensje do PZPN o to, że Sobolewski...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta