Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pojedynek snajperów

17 października 2005 | Sport | MS
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

LIGA NIEMIECKA Trzy bramki Smolarka Pojedynek snajperów Euzebiusz Smolarek w Borussii Dortmund z konieczności gra jako środkowy napastnik. W tej roli spisuje się świetnie, po dwóch bramkach w Bremie przyszedł czas na hat-trick z Kaiserslautern. Euzebiusz Smolarek: Nie mogę tak naprawdę cieszyć się ze swoich bramek, bo jeśli prowadzi się 3:1, to taki mecz trzeba wygrać. Niektórzy koledzy już w przerwie uwierzyli, że wygraliśmy (c) REUTERS/THOMAS BOHLEN

 

Spotkanie w Kaiserslautern śmiało można by nazwać meczem Halil Altintop - Euzebiusz Smolarek. Snajperzy obu drużyn ostatecznie wyszli na remis, takim też wynikiem zakończył się mecz. Równie wielkie "zasługi" mają jednak obrońcy obu zespołów, których błędy wprawiały kibiców w osłupienie. Jako pierwszy pomylił się Timo Wenzel, którego nieudane wybicie piłki w polu karnym wykorzystał Smolarek, strzałem lewą nogą pokonując Juergena Macho. Już po sześciu minutach gospodarze doprowadzili do remisu, Turek Altintop wykorzystał podanie Sanogo i przerzucił piłkę nad Romanem Weidenfellerem. W pierwszej połowie najjaśniej świeciła jednak gwiazda Smolarka. Polak, który gra w ataku z powodu kontuzji Jana Kollera, już trzy minuty później odebrał piłkę Lucienowi Mettomo, przełożył ją sobie na prawą nogę i płaskim strzałem z dwudziestu metrów nie dał szans bramkarzowi gospodarzy. Smolarek jeszcze raz...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3664

Spis treści
Zamów abonament