Przepisy nie są niezmienne
Przepisy nie są niezmienne
Rozmowa z sędzią Teresą Romerową, przewodniczącą Wydziału Ubezpieczeń Społecznych w Izbie Administracyjnej, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego
Konieczność reformy systemu ubezpieczeń społecznych uzasadnia się przede wszystkim względami ekonomii. Czy z punktu widzenia prawa jest ona również konieczna?
Przede wszystkim z punktu widzenia prawa. Nie można patrzeć na tę reformę wyłącznie w aspekcie ekonomicznym.
Ale sami zainteresowani chcą przede wszystkim podwyżek. Tymczasem wiadomo, że ta reforma podwyżek nie przyniesie.
Właśnie aspekt ekonomiczny powoduje, że celem reformy ma być nie tylko obniżenie, ale iograniczenie nadmiernie rozbudowanych świadczeń. Pamiętajmy, że w naszym systemie emerytalno-rentowym odbiły się konsekwencje przemian gospodarczych, a częściowo także skutki inflacji. Kiedy w 1989 r. kilkakrotnie podwyższano świadczenia, opłacało się przejść na emeryturę, bo bywała czasem wyższa niż zarobki. Powszechnie wiadomo, że przed bezrobociem ucieka się na wcześniejsze emerytury lub renty.
Te niekorzystne zjawiska nie są jednak konsekwencją systemu emerytalno-rentowego, lecz raczej braku pomysłu na to, co zrobić z bezrobociem, i braku ubezpieczeń od bezrobocia.
Tak, to w dużej mierze sprawa wadliwego wykonania istniejącego systemu prawnego. Widać to choćby w systemie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta