Na koniu, w wodzie i borowinie
- Rehabilitacja wymaga dużego zaangażowania i inicjatywy, ale w zamian daje wiele satysfakcji - argumentuje Urszula Śpiewak. Ukończyła promocję zdrowia o specjalności fizjoterapia na Akademii Medycznej w Poznaniu. Kieruje pracą rehabilitantów w "Sanvicie". - Nic nie jest w stanie nas zadowolić bardziej niż to, że poprawia się zdrowie pacjenta. To, że wstaje z wózka i zaczyna chodzić na własnych nogach, że poprawia się jego samopoczucie - opowiada.
Usprawnić ciałoW sanatorium "Sanvit" coraz większym powodzeniem cieszy się hipoterapia. W czasie stępu koń przekazuje siedzącemu na nim człowiekowi od 90 do 110 impulsów ruchowych na minutę. - Wielowymiarowy rytm drgań przenoszony z grzbietu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta