Nazwa firmy to wyzwanie
Zdawałoby się - cóż prostszego, wymyślić nazwę. Ale to tylko pozór. Materia jest delikatna. Nieostrożne z nią postępowanie może zaprowadzić nawet przed oblicze prawa. Lepiej więc samemu się za to nie zabierać. Może z jednym wyjątkiem.
- Dwu-, trzyosobowa firma usługowa, np. zakład stolarski, firma glazurnicza, sklep, piekarnia, warsztat samochodowy itd., oprócz słowa charakteryzującego rodzaj działalności powinna używać po prostu imienia i nazwiska właściciela, bo ta właśnie konkretna osoba jest gwarantem jej jakości i wiarygodności, poprzez to nazwisko firma będzie zapamiętana, rozpoznawana i odróżniana od innych - mówi Jarosław Filipek, dyrektor firmy Codes Consulting, zajmującej się identyfikacją firm i tworzeniem ich wizerunku. A więc powinno to wyglądać tak: Usługi Glazurnicze Jan Kowalski, Autoserwis Zdzisław Nowak, Polskie Bułki Zofia Malinowska itp.
W innych przypadkach sprawa jest bardziej złożona. Największe niebezpieczeństwo polega na tym, że wymyśli się nazwę, która już istnieje, używa jej ktoś inny i podlega ona ochronie prawnej.
Od czego zacząćNajlepiej więc, jeśli pierwszą czynnością, wynikającą z zastanawiania się nad nazwą, nie będzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta