Misja specjalna
O mediach publicznych mówi się dziś tylko językiem polityki. Ich przyszłość opisywana jest w kategoriach walki o władzę, choć zasada: kto ma telewizję, ten wygrywa wybory, nigdy nie zadziałała w III RP. Kluczem politycznym opisywane są także kwestie związane z finansowaniem mediów. Jakub Bierzyński, były doradca Jana Rokity, oskarżył polityków PiS o nieodpowiedzialność ("Wpuszczeni w kanał" - 17.11.2005) i zapowiedział, że wymuszając politycznymi metodami zmniejszenie reklam w TVP wywołają "inflacyjny impuls". Słowa Bierzyńskiego brzmią dość egzotycznie, ale - uwaga! - mogą mieć charakter samospełniającej się przepowiedni. Tak było z jego poprzednim tekstem w "Rz". Rzucone tam wezwanie "precz z abonamentem", narobiło sporo zamieszania. I wzięło je na serio kilkanaście procent Polaków.
OFIARY DUMPINGUDziś już ponad 60 proc. obywateli przestało płacić daninę na media publiczne. Komercyjny kurs TVP raczej nie skłoni ich, by poszli do Canossy. Nie ma wątpliwości, że polski rynek telewizyjny jest przeregulowany. Ale droga do deregulacji nie leży w konserwowaniu patologii, jaką jest uzależnienie mediów publicznych od reklam. Nie widać także związku między...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta